Przejdź do głównej zawartości

Lot samolotem z dzieckiem

Święto Ogoh Ogoh, Nyepi

Wracając z bazarku zobaczyliśmy, że coś dzieje obok pałacu. Na ulicy były rozstawione bambusowe namioty, zadaszona scena. Dziś zaczyna się I połowa wakacji i święto Ogoh Ogoh. Dzień poprzedzający święto Nyepi. Co tam zobaczyliśmy?
Na początku lokalne tańce pań, przepięknie wystylizowanych. Następnie walkę kogutów. 
Indonezja i Filipiny słyną z tego typu "atrakcji". Koguty hodowane są na specjalnej diecie, faszerowane odżywkami. U jednej nogi mają przymocowany ostry zaokrąglony nożyk, którym ranią przeciwnika. Na początku walki koguty są celowo doprowadzone do wściekłości, żeby ten gniew przelać na przeciwnika. W pewnym momencie były tak rozwścieczone, że nie kontrolowały ringu i uciekły wciąż będąc w walce pod ołtarz. Niestety jeden z nich musi przegrać, i być wyniesiony z ringu cały zalany krwią. Brutalny sport. Potem było jeszcze gorzej. Przyniesiono małego czarnego prosiaczka, do głównego ołtarza. Następnie zrobiono z niego ofiarę. Jak? Odcięto mu głowę. Wielkie mi rzeczy. Miny kobiet, zapewne jeszcze weganek bezcenne.
Na Bali obchodzi się tzw. święto Nyepi (Cichy Dzień). To święto poprzedza Ogoh Ogoh. Można to nazwać naszym Sylwestrem. Na ulicy jest organizowana parada (ok. godziny 18:00), na której mieszańcy niosą ogromne bambusowe konstrukcje, na których umieszczone są przerażające kukły/lalki potwory. 
Wykonane są one z lekkich materiałów np. drewna, bambusa, papieru oraz ze styropianu. 
Przybierają często postać mitologicznych, złych bogów, aby pokazać negatywne strony społeczeństwa oraz jego aktualne problemy. Obserwując je miałam wrażenie, że na swój sposób one żyją, tańczą, poruszają się. 
W nocy również święcą dzięki umieszczonym wewnątrz nich oświetleniu. Ma to na celu spowodowanie większego podziwu odnośnie potwora. 
Towarzyszą temu śpiewy, granie na gongach, bębnach. Klimat jest niepowtarzalny. Procesja idzie główną ulicą z Pałacu Ubud do boiska w mieście. Tam odbywa się festyn. Następnie wracają zmrokiem (ok. 19.00 - 20:00) ponownie do Pałacu. Wieczorem mieszkańcy trzymają pochodnie. Głośne brzmienia oraz następnie spalenie potworów jest ważnym aktem oczyszczenia dla Balijczyków, stanowili to w pewien sposób wygnanie złych duchów z wyspy, aby na drugi dzień świętować Nyepi. Podczas tego święta wszystko jest zamknięte: sklepy, restauracje, a nawet lotnisko. Odwołane są wtedy wszystkie loty. Jest to najcichszy dzień w roku, kiedy wszyscy mieszkańcy wyspy przestrzegają lokalnych zasad. Podczas święta ciszy przestrzegane są następujące zasady: "no fire", "no travel", "no activity" "no entertainment". Jest to czas na odpoczynek i relaks mieszkańców i gości. 
W nocy nie włącza się świateł, jest całkowita ciemność od 06:00 do 06:00 godziny. Na drogach są jedynie dozwolone karetki pogotowia, patrole policyjne w razie nagłych wypadków. Powoduje to całkowite zatrzymanie codziennych rutynowych czynności. Drogi na całym Bali są pozbawione jakiegokolwiek ruchu i nikt nie wychodzi z domów, hotelów itp. 
Większość Balijczyków i gości uważa Nyepi za bardzo wyczekiwaną okazję. Niektórzy emigranci i przybysze z sąsiednich wysp wolą raczej wyjechać z Bali na cały dzień, z powodu występujących zakazów. W każdym razie warto przeżyć przynajmniej raz w życiu święto Nyepi.
Kolejne święta Nyepi odbędą się w następujących dniach: 
  • 07 marca 2019 r. ,
  • 24 marca 2020 r.,
  • 14 marca 2021 r.,
  • 3 marca 2022 r.,
  • 22 marca 2023r.,
  • 11 marca 2024 r.,
  • 29 marca 2025r.
Jak my spędziliśmy najcichsze święto na Bali?
Po procesji obsługa hotelu poinformował nas, że nie możemy jutro wyjść z hotelu. Oni zapewniają nam śniadanie, lunch oraz obiad (bezpłatnie). Jeżeli coś chcemy kupić to koniecznie dziś, ponieważ jutro wszystko jest na wyspie zamknięte. Zakupy zrobiliśmy wcześniej wiedząc o tym. Faktycznie wszyscy goście są w hotelu, ruch na basenie po raz pierwszy taki odkąd tu jesteśmy. Ten dzień był dla nas dniem na odpoczynek od zwiedzania, wyspania się, ponieważ poprzedniego dnia wstaliśmy po 05:00. Chociaż i tak dziś wstaliśmy o 07:00. Chcieliśmy nadrobić zaległe rzeczy, żeby w niedzielę ruszyć i podbijać kolejne punkty do odhaczenia. Niestety internet hotelowy zawiódł popołudniu … nasz na telefonie wyczerpał dzienny limit w nocy, przerzucając zdjęcia na chmurę. Na śniadanie tradycyjnie wzięliśmy naleśniki z owocami, lunch: smażony makaron instant z jajkiem lub smażony ryż z jajkiem, obiad: to samo :-)
 Internet również był wyłączony o czym poinformował operator w oświadczeniu.
A tak wyglądy potwory po święcie.
Poniżej link do filmu nt. święta Ogoh Ogoh:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Egzotyczne owoce w Tajlandii

Będąc w egzotycznym kraju, nie sposób jest się oprzeć w testowaniu tutejszych owoców. Wraz z rozwojem infrastruktury transportu niemal każdy egzotyczny owoc możemy znaleźć w sąsiednim markecie mieszkając w Polsce. Dziś przeglądając z ciekawości gazetki "Co mamy w promocji po świętach w Polsce?" (wyjaśnienie: został mi taki nawyk, nawet będąc obecnie w Azji, czasami lubię zajrzeć do gazetek dużych marketów, co jest obecnie na topie, mam świadomość, że wszystko szybko się zmienia, nie chcę wrócić do Polski i mieć świadomość Neandertalczyka ;-) ). Zauważyłam owoce, które mamy dostępne na każdym lokalnym bazarku w Tajlandii. Cóż porównajmy ceny, smaki, wygląd.  Znamy większości smaki tych owoców, ponieważ są ogólnodostępne w Polsce, ale czy ich smak jest taki sam? Przykładowa tabela cen owoców Polska / Tajlandia (stan cen z dn. 27.12.2017 r.) Lp Owoc Polska Tajlandia Biedronka Lidl Tesco Auchan Carrefour

Tajskie kosmetyki cz.1

Planując kolejną podróż do Tajlandii, chciałam po testować tym razem tutejszych kosmetyków. Zrobiłam rozeznanie w sieci, jednak ciężko coś znaleźć konkretnego. Większość kosmetyków typu: kremów, masek, filtrów do opalania jest wybielająca. Sporo z nich pochodzi z Japonii. Poniżej wzięłam pod uwagę te najczęściej polecane i spotykane w sklepie ogólnodostępnym seven eleven (7/11). PASTA DO ZĘBÓW Na pierwszy ogień: ziołowa pasta do zębów. Dostępna również w smaku: kokosowym.  Cena: 49 THB = 5,29 PLN Pojemność: 25 g Zapach : polski amol Konsystencja: gęsta Opis: ziołowa, wybielająca, usuwa odbarwienia po kawie, herbacie, tytoniu, utrzymuje świeży oddech. Stosowanie: dwa razy dziennie: rano i wieczorem. Zalety: pomimo skąpej pojemności, wydaje się być bardzo wydajna, mocno się pieni, naturalne składniki. Wady: gorzka w smaku (przy kilku pierwszych użyciach, potem człowiek się przyzwyczaja), mała pojemność. Po trzy tygodniowym stosowaniu widzę same plusy: Faktycznie wybiela zęby, b

Tajskie kosmetyki cz.3

Postanowiłam napisać kolejną część dotyczącą tajskich kosmetyków. Będąc w Tajlandii napewno warto przetestować poniższe dwa produkty. Lolane Natura Hair Treatment – Maska do włosów Maska stosowana do włosów suchych i zniszczonych. Zawiera olej jojoba oraz protein jedwabiu. Sposób użycia: Po umyciu włosów nałóż maskę na wilgotne włosy i delikatnie wmasuj. Pozostaw na kilka minut, a następnie spłucz wodą. Efekt: włosy pięknie pachną, są delikatne, miękkie. Nieśmiele porównać je w dotyku do jedwabiu, w końcu to jeden ze składników maski :-) Pojemność: 100g, 500g. Cena (100g, 2018r.): 42 THB (4,62 PLN) Maski można kupić m.in. w 7eleven oraz w Family Mart. Dostępne są również inne rodzaje masek z tej serii: Color Shield ze słonecznika, Diamond Shine System z masłem macadamia, Revital Hair Fall z buraków, For smooth andstraight z ekstraktu białej lilii. Puder ryżowy marki Srichand Bangkok 1948 Znacie to uczucie będąc w Azji: "mogłabym ro