Zwiedziliśmy stare miasto, klimat zbliżony do Nesebyr. Ciekawa zabudowa domków- dół kamienny, góra drewniana. Domki z stylu z czasów Odrodzenia Bułgarskiego. Zdecydowanie mniej turystów, przyjemnie się spacerowało wzdłuż kamiennych uliczek. Przez wielu ludzi uważane za bardziej atrakcyjne miejsce do zwiedzania niż słynny Nesebyr. Czemu? Nie jest tak tłoczno, jest bardziej kameralnie.
Udaliśmy się na obiad do lokalnej knajpki: Mehana Sozopol, która miała bardzo dobre opinie. Na ruszcie piekła się jagnięcina, ale miała być gotowa pod wieczór, więc nie czekaliśmy. Jedzenie nam smakowało, podane na lokalnej zastawie z kamionki, która jest tutaj popularna również jako pamiątki. Sama kupiłam miskę na pamiątkę :-)
Urzekła nas bardzo, nadmorska promenada, która ciągnęła się wzdłuż półwyspu. Mijaliśmy wzdłuż jej restauracje z widokiem na morze. W oddali widać było turystyczny statek.Kolejny dzień przeznaczyliśmy na plażowanie, niestety maluch zbyt dobrze bawił się w piasku :-D nie wiem ile piachu trafiło do jego żołądka ...
Ogólnie bardzo przyjemne miejsce. Można zasmakować tutaj historii np. zwiedzania Starego Miasta, jak i również odpoczynku w postaci plażowania. Dla każdego coś się znajdzie.
Komentarze
Prześlij komentarz