Galerii handlowych w Bangkoku jest wiele, my odwiedziliśmy m. in.:
- MBK Center: znajdziecie tutaj duży wybór urządzeń elektronicznych np. telefony, akcesoria do telefonów, aparaty. Poza tym jest tu również duży wybór ubrań, kosmetyków, salonów piękności, pamiątek oraz jedzenia. Taki bardziej elegancki Chatuchak :-) Będziecie zaczepiani na każdym kroku. Sekunda zaciekawienia produktem: rekin już do Ciebie się zbliża z ogromnym uśmiechem. Nie znasz angielskiego? Sprzedawca nie zna angielskiego? Nie ma problemu ! Cenę wystuka Ci na ogromnym kalkulatorze. Można się targować, my niestety nie mamy jeszcze w tym wprawy. Wytargowaliśmy jakieś 4 zł. Zauroczyło nas wejście. Znajdują się tam parasole ozdobione przeróżnym graffiti, dodatkowo a raczej przede wszystkim chronią przed słońcem.
- Siam Paragon: elegancka i wytworna galeria z największymi światowymi markami np. Dior, Chanel, Hermes, Dolce Gabbana. Robi wrażenie! Ludzie, wydaje mi się, że przychodzą tutaj głównie porobić sobie zdjęcia i ochłodzić się. W sklepach pustki. Na samym dole jest Oceanarium (Sea Life Bangkok Ocean World). Przed wejściem można porobić sobie zdjęcia na zabawnej ściance lub z manekinem boksera.
wejście do galerii |
kafejka w galerii |
ścianka do zdjęć w Oceanarium |
- Central World Plaza: mamy listopad, a przed galerią przepiękne świąteczne ozdoby: olbrzymie choinki, święty Mikołaj, renifery. Pomimo 30 stopni, można poczuć na chwilę magię świąt. W środku? Stoiska z kosmetykami, perfumami. Nic ciekawego, nie na naszą kieszeń. Poza tym, kto to będzie dźwigał w plecaku, podczas przemieszczania się po kraju ;-)
Reasumując: to idealne miejsca na złapanie zimnego powietrza ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz