Nocne targi w Pattay

Będąc w Pattayi warto wybrać się na nocny targ. Kto był w Tajlandii to zapewne z 70% rzeczy już widział na innych targach np. będąc w Bangkoku lub w Chiang Mai. Jednak tutaj jest kilka perełek, których nie zobaczysz zapewne w innym miejscu. Z powodu tłumów turystów z Rosji, społeczność lokalna doskonale dopasowała się do ich potrzeb i oczekiwań. Tajowie umieją rozmawiać po rosyjsku (ceny, podstawowe zwroty).

Często do nas mówiono w języku rosyjskim, całe szczęście, że podstawy pamiętamy ze szkoły, bywało zabawnie. Rosjanie z tego co zauważyłam bardzo słabo umieją angielski, być może dlatego Tajowie musieli się dostosować do nich, jeżeli chcieli coś zarobić. Możliwe, że dlatego Pattaya jest tak popularna wśród Rosjan, ponieważ nie muszą się tam wysilać, czują się jak u siebie w domu. Podczas naszego 5 dniowego pobytu byliśmy na dwóch targach: Jomtien Night Market oraz bardziej popularny i zdecydowanie większy

Thepprasit Night Market.

• Jomtien Night Market – otwarty od godziny 17:00, codziennie.

Na nocnym targu możemy zjeść: kotlety mielone, schabowe, kebaby, ziemniaki opiekane, smażone, sałatkę jarzynową, drożdżówki, wędzoną rybę.

Kosmetyki są znacznie tańsze niż w stolicy, nawet bez targowania się, byłam lekko zaskoczona. Np. maseczki 3 d po 20 thb (ponad 2 zł). Szkoda, że mało miejsca mamy już w bagażu :-(

Shake'i owocowe po 25 thb. Możesz sam sobie wybrać składniki do sałatki + sos.

Przy wejściu jest oświetlona scena z muzyką, na której dzieci mogą sobie trochę poszaleć. Tuż obok niej są stoliki, krzesła, żeby sobie spokojnie usiąść i zjeść z widokiem na plażę i boiskiem do siatki plażowej. Super pomysł. Wieczorem ciężko jest znaleźć wolny stolik.

• Thepprasit Night Market – otwarty od piątku do niedzieli od godziny 17:00.

Duży i bardziej oblegany targ niż poprzedni. Cóż tu jest to co na każdym targu w Tajlandii, może jest więcej stoisk, ale co za tym idzie więcej ludzi. Kupisz tu jedzenie, przepiękne desery, ubrania, obuwie, pamiątki, kosmetyki, drewniane dzieła. 

Nic mnie tu nie zaskoczyło, większość rzeczy już widziałam :-) Jedynie co odróżnia to miejsce od poprzedniego to stoiska żywego towaru: zwierzątka (miniaturki piesków, kotów, wiewiórek, szczurów). 

Poniżej przedstawiam mapkę jak się dostać na ten targ np. z plaży Jomtien.

mapa dojazdu z Jomtien Beach

Oba targi w bardzo estetyczny sposób przedstawiają tutejsze przysmaki. Wizualnie wygląda to przepięknie. W smaku? Nie odważyłam się ... :-)