Przejdź do głównej zawartości

Lot samolotem z dzieckiem

Pola solne

Pola solne
W drodze powrotnej poprosiliśmy naszego kierowcę, żeby zatrzymał się wśród pól solnych, gdzie była wytwarzana sól przez miejscowych. Nigdy nie widziałam i nie słyszałam o tym. Bardzo ciekawe zjawisko.
Woda morska jest wypomowywana na pola, następnie pod wpływem słońca, paruje i przy grabieniu specjalnymi urządzeniami powstaje sól. Staliśmy nie pewnie przy ulicy, gdy zauważyłam, że jeden z rolników nas woła. Zachęceni, ochoczo udaliśmy się ku nim. Przywitaliśmy się do tajsku, bo to zawsze łamie wszelkie lody, zaproponował, żebyśmy sami spróbowali pograbić sól. 
Na ochotników poszli chłopcy, ja bacznie obserwowałam całą sytuację, zauważyłam z oddali, że idzie do nas kobieta cała odziana w ubranie mająca jedynie odkryte oczy. Niosła dużą kostkę lodu, którą podała mi, pokazując, żeby wrzucić ją do wiaderka z zimnymi napojami. Wskazała ręką, żebyśmy się częstowali, podziękowaliśmy jej, ale nie chcieliśmy ich naciągać. Nie ma co się dziwić odnośnie ich odzienia, cały dzień na pełnym słońcu można udaru dostać! Zapytaliśmy się czy możemy sobie z nią zrobić zdjęcie, oczywiście się zgodziła i mamy pamiętkę, niczym z horroru "Człowiek w masce" :-) 
Jeden z rolników pokazał, żebyśmy wzięli ze sobą trochę soli i spróbowali. Muszę przyznać, że smaczna, krystaliczna, intensywna. Pokazaliśmy okejkę, że smaczna ucieszył się, podziękowaliśmy im za miłę przyjęcie i udaliśmy się do samochodu. Bardzo pozytywne doświadczenie ! Tam czuliśmy taką bezinteresowność, opiekuńczość, pomimo bariery językowej spędziliśmy bardzo przyjemne 20 min.na polach solnych. Sytuacje spontaniczne, niezaplanowane zawsze są najlepsze !

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Egzotyczne owoce w Tajlandii

Będąc w egzotycznym kraju, nie sposób jest się oprzeć w testowaniu tutejszych owoców. Wraz z rozwojem infrastruktury transportu niemal każdy egzotyczny owoc możemy znaleźć w sąsiednim markecie mieszkając w Polsce. Dziś przeglądając z ciekawości gazetki "Co mamy w promocji po świętach w Polsce?" (wyjaśnienie: został mi taki nawyk, nawet będąc obecnie w Azji, czasami lubię zajrzeć do gazetek dużych marketów, co jest obecnie na topie, mam świadomość, że wszystko szybko się zmienia, nie chcę wrócić do Polski i mieć świadomość Neandertalczyka ;-) ). Zauważyłam owoce, które mamy dostępne na każdym lokalnym bazarku w Tajlandii. Cóż porównajmy ceny, smaki, wygląd.  Znamy większości smaki tych owoców, ponieważ są ogólnodostępne w Polsce, ale czy ich smak jest taki sam? Przykładowa tabela cen owoców Polska / Tajlandia (stan cen z dn. 27.12.2017 r.) Lp Owoc Polska Tajlandia Biedronka Lidl Tesco Auchan Carrefour

Tajskie kosmetyki cz.1

Planując kolejną podróż do Tajlandii, chciałam po testować tym razem tutejszych kosmetyków. Zrobiłam rozeznanie w sieci, jednak ciężko coś znaleźć konkretnego. Większość kosmetyków typu: kremów, masek, filtrów do opalania jest wybielająca. Sporo z nich pochodzi z Japonii. Poniżej wzięłam pod uwagę te najczęściej polecane i spotykane w sklepie ogólnodostępnym seven eleven (7/11). PASTA DO ZĘBÓW Na pierwszy ogień: ziołowa pasta do zębów. Dostępna również w smaku: kokosowym.  Cena: 49 THB = 5,29 PLN Pojemność: 25 g Zapach : polski amol Konsystencja: gęsta Opis: ziołowa, wybielająca, usuwa odbarwienia po kawie, herbacie, tytoniu, utrzymuje świeży oddech. Stosowanie: dwa razy dziennie: rano i wieczorem. Zalety: pomimo skąpej pojemności, wydaje się być bardzo wydajna, mocno się pieni, naturalne składniki. Wady: gorzka w smaku (przy kilku pierwszych użyciach, potem człowiek się przyzwyczaja), mała pojemność. Po trzy tygodniowym stosowaniu widzę same plusy: Faktycznie wybiela zęby, b

Tajskie kosmetyki cz.3

Postanowiłam napisać kolejną część dotyczącą tajskich kosmetyków. Będąc w Tajlandii napewno warto przetestować poniższe dwa produkty. Lolane Natura Hair Treatment – Maska do włosów Maska stosowana do włosów suchych i zniszczonych. Zawiera olej jojoba oraz protein jedwabiu. Sposób użycia: Po umyciu włosów nałóż maskę na wilgotne włosy i delikatnie wmasuj. Pozostaw na kilka minut, a następnie spłucz wodą. Efekt: włosy pięknie pachną, są delikatne, miękkie. Nieśmiele porównać je w dotyku do jedwabiu, w końcu to jeden ze składników maski :-) Pojemność: 100g, 500g. Cena (100g, 2018r.): 42 THB (4,62 PLN) Maski można kupić m.in. w 7eleven oraz w Family Mart. Dostępne są również inne rodzaje masek z tej serii: Color Shield ze słonecznika, Diamond Shine System z masłem macadamia, Revital Hair Fall z buraków, For smooth andstraight z ekstraktu białej lilii. Puder ryżowy marki Srichand Bangkok 1948 Znacie to uczucie będąc w Azji: "mogłabym ro