Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Lot samolotem z dzieckiem

Co warto zobaczyć w Yasothon?

Co można zwiedzić w Yasothon? Zostajemy tu na cztery noce. Niestety festiwal rakiet jest w następny weekend, więc zapoznamy się tylko z okolicą. Wyszliśmy pozwiedzać miasto kierując się na północ. Miejsce mało turystyczne, 98% jadących skuterem oglądało się za nami. Gdy spotykaliśmy kogoś na drodze witali się z nami, robotnicy wychodzili na ulicę, aby nas poobserwować. Faktycznie chyba mało tu turystów przyjeżdża. Do pewnego momentu jesteś z tego zadowolony, przy dłuższym czasie, czujesz się trochę jak intruz. Wiecie co mnie tutaj zaskakuje? Szerokie ulice ! Idąc chodnikiem, masz wrażenie, że ruch tutaj jest bardzo mały, jakby miasto opustoszało, ale mamy tak mylne wrażenie zapewne dzięki szerokiej drodze. Przy ulicy często spotykaliśmy w pojemnikach suszący się dżem z mango, bardzo popularny przysmak w tych stronach. Niby miałam opracowaną mapkę, co mamy po kolei zobaczyć, ale kilka rzeczy pojawiło się tak nagle naszym oczom :-) np. Ruam Samakee Yasothon Foundation w środku z fig

Droga do Yasothon

Pobudka 06:00. Mijają nasze ostatnie dni w Tajlandii. Nie możemy usiedzieć w miejscu, więc wyjeżdżamy do prowincji Yasothon z jednego głównego powodu. Jeszcze chyba w lutym dowiedzieliśmy się o Festiwalu Rakiet, który odbywa się w maju, postanowiliśmy koniecznie tam zawitać w tym czasie. Niestety nie było na tamten czas jeszcze żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Jedynie co udało nam się odnaleźć to weekend 04-06 maj. Na ten okres zabookowaliśmy bilety autobusowe na stronie bustickets oraz hotel na cztery noce. Wszystko opłaciliśmy wcześniej. Kilka dni przed wyjazdem okazało się, że festiwal jest w drugi weekend maja :-( za późno już było na zmianę biletów, hotelu. Trochę się rozpędziliśmy z tymi rezerwacjami, ale trudno. Najwyżej zwiedzimy samo miasteczko, a może będą akurat jakieś próby? Okaże się na miejscu, tym czasem udajemy się na dworzec autobusowy Mo Chit. Udało mi się zapakować nas w dwa małe plecaki (ciuchy, kosmetyki, dwa laptopy). Resztę rzeczy zostawiliśmy na pr